Pożegnanie

Nigdy nie jest w porę
Zawsze nie wczas
Ale już dzwony biją
I trąbka na pożegnanie
I piżama jeszcze ciepła
Kulki różańca spływają po chłodnych dłoniach
Niczym łzy
Zdrowaś Maryjo …
A jeszcze wczoraj …
Butelki rumu światłem wieczór rozświetlony
I rozmów gwar, których dziś już nie pamiętam
Czas w kondukcie idzie
A wiatr rozwiewa mu włosy
Zaczekaj …
Nie zaczeka
Już przeszli
Deszcz już spadł
I naprzód pognał świat …